Jest jedna piosenka związana z majem w przenośni i dosłownie. Usłyszałem ją po raz pierwszy ponad 20 lat temu. Traktuje o najważniejszej chyba wartości, z jaką człowiek ma styczność, a przedstawia dialog Małego Księcia z jego różą. Fragment utworu przytaczam poniżej, napisał i wykonał go w sobie przypisanym stylu artysta, który zasługuje na więcej uwagi niż otrzymał.
"Jeśli słowa, to ja
wolę nie mówić.
Jeśli czyny, to ja
umaję Cię.
Nie powiem więcej,
nie zrobię już nic,
przecież znasz mnie
tak jak nikt.
Gdy patrzysz sercem
oswajasz znów mnie,
gdy chcę,
Ciebie chcę.
Maj się, maj,
trzymaj się
w moich ramionach
Rozkwitaj,
zmieniaj się
w moich ramionach [...]."
[piosenka niemałegojużksięcia /
Mieczysław Szcześniak / Album Kiedyś| 2002]
PS. Potrzebujemy tego podstawowego i jednocześnie największego uczucia. Niech tak zostanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za komentarz