Całkiem prawdopodobne, że obchodzimy w tym roku okrągłą, 70. rocznicę ustanowienia międzynarodowego dnia dziecka, choć myślę spora część czytających te słowa przyzna, że liczby to tylko liczby, a "dziecko" to znacznie więcej, niż przedział lat na linii życia. Niezależnie od tego, co odwzorowuje przypisany każdemu numer PESEL, nie pomijając w tym również siebie życzę wszystkim, w których umyśle i wnętrzu wciąż jest cząstka dziecka, by miała sprzyjające warunki tam pozostać.
Janusz Zacharewicz - blog o Sprzedaży, reklamie, ludzkim potencjale, tworzeniu i nie tylko. Nie wszystko MOŻNA mówić wprost, ale i nie wszystko TRZEBA. Obserwacje przynosi codzienność, która jak się przyjrzeć jest niecodzienna. Wszystkie treści na blogu © Janusz Zacharewicz
co warte ceny
Obserwacja codzienności bywa bezwzględna. Nie wszystko, co wartościowe jest opłacalne i opłacane, a nawet bezcenne wartości bywają zasłaniane ich imitacją. Poświęcenie się człowiekowi, bezinteresowność, czy dobro jednak istnieją, trochę jakby poza i pomimo. Właściwie wartości te nigdy nie zniknęły z ludzkiego życia, niezależnie od tego, czy bardziej lub mniej celowo o nich zapominamy. Wszystkie też są dostrzegalne w różnych okolicznościach, ale mają zdolność skupić się w jednym znaczeniu i słowie, z jakiejś przyczyny rozpoznawalnym na całym świecie i podobnym w wielu językach. Mama. Piszę o tym w okolicach dnia im poświęconego, choć przesłanie tej myśli wydaje się aktualne niezależnie od stopnia zaawansowania biegu kalendarza. Codziennie. Obserwacja codzienności bywa jednak bezwzględna, podobnie jak nadawanie wartości temu, co może na to nie zasługuje. Życzę wszystkim, nie pomijając siebie umiejętności nie tylko dostrzeżenia, co odsunięcia imitacji, która potrafi przesłonić to, co warte ceny.
przestrzenie niezdobyte
Nie wszystkie dobre i pożądane książki zostały napisane, choć mogły. Sporo z nich zasila potencjał niewykorzystany. Nie wszystkie dobre i potrzebne słowa padły, choć mogły. Być może zatrzymały się na zamkniętych ustach. Nie wszystkie piękne i kojące nuty już wybrzmiały, mimo że ich zapis na pięciolinii jest możliwy. Być może odkrycie pełni Muzyki nigdy nie nastąpi. Istnieją przestrzenie niezdobyte i chcemy czy nie, w ktorejś z nich na co dzień istniejemy. Oby co dobre i piękne było płodne nieco bardziej od przeciwległej konkurencji, która zagospodarowuje swoją przestrzeń ambitnie. Niech ta ostatnia zachowa swój potencjał w stanie niewykorzystanym. Ponieważ wszystko opisane wyżej ma związek z indywidualnym, choć bardziej lub mniej świadomym wyborem człowieka, być może niezdobyte okaże się wyzwaniem.