w tunelu

Na przestrzeni tysiącleci, wieków, lat i dni, Muzyka daje człowiekowi do dyspozycji ten sam lub zbliżony, zamknięty pięciolinią i poza nią szablon dźwięków. Gdy wydaje się, że wszystko, co najlepsze już wymyślono, mija czas i pojawia się ktoś, kto tym samym materiałem, a może i mniejszym jego zasobem wprawia w podziw świat. Podobnie jest z literaturą i jej zbiorem liter, złożonych w wyrazy, zdania, czy inne formy, nie inaczej jest ze sztuką, wraz z przypisanymi jej środkami wyrazu, z analogiczną sytuacją mierzy się myśl inżynieryjna, zespolona z geniuszem i wizją ludzkiego mózgu [...]. Kwadratowym nawiasem ucinam branże/ warstwy/ ośrodki ludzkiego bytowania oraz miejsca śladów, które po sobie zostawia, nie mogąc nie wspomnieć o Sprzedaży. Zawsze, bo jednakowo tysiąclecia temu, jak i dzisiaj znajdujemy się w tunelu, w którym da się dostrzec światło czegoś jeszcze. Niekoniecznie oznacza to czegoś więcej, bo lepiej może znaczyć mniej, co widać na wielu płaszczyznach. Światło w tunelu przypomina o nadziei na lepsze, co jest informacją zawsze dobrą, zarówno dla Muzyki, literatury, sztuki [...], nie pomijając Sprzedaży. Jeśli zabrnęliśmy z czymś/ w czymś w ślepą uliczkę, na chwilę lub na dłużej, wydaje się, że jest lub przy odrobinie dobrej intencji będzie możliwe zrozumienie tego, że nie jest to nieodwracalne. Wiek XXI. jest w ćwierci za nami, a wciąż mogę delektować się wiecznie aktualnym, najprostszym z prostych przepisów na chleb. Żyjemy dzisiaj, tak jak żyliśmy kiedyś, szukamy podobnie, jak szukaliśmy, tworzymy nowe, choć było tak zawsze i sprzedajemy, choć czynność ta nie zmieniła się za wiele przez wieki. Zawsze będziemy w tunelu, raczej nie na jego końcu, mogąc widzieć nadzieję lepszego, które to - kto wie - sami może w kimś, swoimi codziennymi czynnościami inicjujemy. Na przestrzeni tysiącleci, wieków, lat i dni. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dziękuję za komentarz