(bez)względna próba

Chcemy czy nie, oprócz bezcennej spuścizny intelektu Alberta Einsteina walkę o pamięć pokoleń podjął również Jego charakterystyczny wizerunek, dzięki fryzurze wykorzystywanej w grafikach, w sztuce, w filmie, w modzie, w [...]. Trochę "przy okazji", bo ich Właściciel zapewne tego nie planował, jednak rzecz dość błaha, jak (nie)ułożone (nawias dlatego, że może były właśnie tak celowo ułożone) włosy, stały się niepisanym znakiem firmowym, a z pewnością znakiem rozpoznawczym tego naukowca, tuż obok bynajmniej już trywialnej teorii względności oraz przełomowego równania E=mc2. Idąc wątkiem twórczości tego wybitnego fizyka, w niedalekiej przyszłości rozstrzygnie się osobliwa i (bez)względna próba. W czasoprzestrzeni nic innego, jak CZAS POKAŻE, już nie w teorii, a w bezwzględnej praktyce, co zdoła się oprzeć próbie czasu, a co się (bez)względnie zdezaktualizuje. Trywialna, choć bez wątpienia oryginalna fryzura, czy jednak bezcenny i bezsprzecznie nieprzeciętny dorobek umysłu. Odpowiedź jest być może tak oczywista, jak teoria względności, a schodząc na margines tej myśli, niech mi będzie wolno, w tym skromnym miejscu na osi czasu, którym jest "punkt dzisiaj" zaprząc grę słów, swoją przyszywaną bratnią duszę, by wspomniany na wstępie wizerunek geniusza nazwać wizerunkiem genialnym

 

PS. Użyte w tekście nawiasy zostawiam dla osobistej interpretacji czytających oraz jako miejsce na błąd w myśleniu piszącego te słowa. Błędne myślenie jest częścią życia, czego doświadczył sam Albert Einstein.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dziękuję za komentarz