Oglądając zdjęcie
Filarów Stworzenia, których elementy mają wysokość kilku lat świetlnych
zastanawiam się, jak mali jesteśmy wobec ogromu tego, o czym nie mamy
świadomości oraz czy liczymy wszystko odpowiednią miarą, bo miary to sami sobie
stworzyliśmy tak, by były odpowiednie. Wracam do tej myśli, chociaż raczej ona
wraca do mnie. Czasem wydaje się, że sporo wiemy, a życie pokazuje tzw. figę.
Możliwe, że z tej samej przyczyny prawdziwych ekspertów jest mniej, niż
oficjalnie wiadomo. Nie ma zresztą znaczenia, czy oficjalnie, czy inaczej, do
zaszczytnego grona wiedzących więcej, niż "przeciętna" nie należę.
Zostać wybitnym specjalistą nie jest łatwo, jeśli chce się być w zgrubnej lub
szczegółowej samoocenie uczciwym. Jestem ja i są moje ograniczenia, a poniższy
wniosek przyszedł swego czasu dokładnie tak, jak inne. Nieplanowany. Zostawiam
go jak wytłuszczony znak zapytania, może wątpliwość, czy pożyteczny, choć
zapomniany przez świat wyrzut sumienia. Być może nie tylko mi przychodzi na
myśl, że im dalej idę, wcale nie wiem więcej. Wg mnie ta prawidłowość nigdy nie
ulegnie dezaktualizacji. W moim przypadku, choć z pewnością nie wyłącznie. Dni,
miesiące, pory roku, lata mijają, choć nie zmienia się przypisany każdemu nr
PESEL. Przyszłość jest tajemnicą, choć pozwoliła mi odkryć i po części
przewidzieć niezmienną prawidłowość. Jest to wręcz pewnik, bo mimo upływu
czasu, a może dlatego właśnie, tego jestem pewien. Nigdy nie będę wiedział
wszystkiego. To niemożliwe. Pewnych dziedzin można dotknąć, jednak horyzont poznania
zawsze będzie się oddalał. Dostrzegam w tym i przyznaję genialny plan dla
ludzkości. Wciąż dążyć i iść, nie stać.
Janusz Zacharewicz - blog o Sprzedaży, reklamie, ludzkim potencjale, tworzeniu i nie tylko. Nie wszystko MOŻNA mówić wprost, ale i nie wszystko TRZEBA. Obserwacje przynosi codzienność, która jak się przyjrzeć jest niecodzienna. Wszystkie treści na blogu © Janusz Zacharewicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za komentarz