teraz ty

W sztuce pt. Totem - pustka i wysokość, w reżyserii Ushio Amagatsu, poza dźwiękiem sprzężonym z tańcem nie usłyszymy ani jednego wypowiadanego przez człowieka słowa. Muzyczne tło i przekaz emocji aktorów przynosi, w zasadzie utwierdza mnie w krótkiej i - jakżeby inaczej - dającej się ubrać w słowa lub niewypowiedzianej refleksji (w obu wersjach ma ten sam sens). W świecie zwracania uwagi na siebie, gdzie zewsząd dociera do nas komunikat "teraz ja" (czyż sami nie jesteśmy częstym jego źródłem?), nie usłyszymy prawdy i rzeczywistości, która z jakiegoś powodu, a może celowo milczy. Choć wielokrotnie rozumiemy się bez słów, co jest w relacjach cenne, praktyka chodzi udeptanymi i uproszczonymi drogami. Być może warto, dla uczciwości i sprawiedliwego odbioru codzienności, co pewien czas zamilknąć i skierować uwagę na przekaz, którego nie słychać. Tak jak w sztuce, od której zaczynam myśl. Równouprawnionym rodzeństwem, a może dopełnieniem krzyczącego "teraz ja" jest "teraz ty".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dziękuję za komentarz