co pamiętam

Poniższą miniaturkę napisałem wskutek refleksji na temat ilości, jakości oraz tego, co po tym wszystkim zostaje. Mimo zwięzłej formy, kilka zdań zawiera zakładane przesłanie.  


"Co pamiętam u schyłku życia, to odłamki chwil, uczucia, zapach, smak i dotyk jej dłoni. Przylgnęły do pamięci i wracają jak zamykam oczy. Jeśli mam jakieś fotografie, nie ma dziś znaczenia, ile ich jest oraz czy przysłużył mi się prosty aparat na czarno-białą kliszę, czy w latach późniejszych nowszy. Postęp w tej dziedzinie z perspektywy czasu wydaje mi się zbędny. Zdjęcia przeżyją mnie, choć mam nad nimi przewagę. Ja przeżyłem to, co przedstawiają. Wspominam wczoraj, wdycham dzisiaj. Jutro przyjdzie jak otworzę oczy."



2 komentarze:

dziękuję za komentarz