Zapłaciłem,
odwróciłem się i skierowałem do drzwi, nie chcąc paragonu, bo kwota niewysoka,
a sklep coraz mniej odwiedzany, co widzę przez lata. Zdążyłem usłyszeć dźwięk
fiskalnej kasy. Zaskoczy mnie czasem rzeczywistość, a tak naprawdę wpływ na nią
człowieka, wielki - niewielki. Ten ostatni jest różny. Odwiedzam bardzo dobrze
mi znaną nadmorską miejscowość, której wszystkie walory w ciągu dekady ktoś
zabrał. Uczciwie, zgodnie ze sztuką i planami, tylko tutaj były rosnące po
swojemu drzewa i za nimi piach i morze, a dzisiaj wciąż miejsce bardzo dobrze
mi znane, jak tylko zamknę powieki. Nikt nie wie, ile czasu jeszcze mu zostało,
po tej stronie, czy jak kto woli - w ogóle. Być może ostatnia kropka na
grzbiecie biedronki jest widoczna od dawna. Zauważyłem jednak, że wpływ na
rzeczywistość trwa dłużej, niż jego przyczyna i źródło, ale po co mi ta
obserwacja i po co o tym piszę, nie wiem. Zaskoczy czasem rzeczywistość, a tak
naprawdę wpływ na nią człowieka, wielki - niewielki.
Janusz Zacharewicz - blog o Sprzedaży, reklamie, ludzkim potencjale, tworzeniu i nie tylko. Nie wszystko MOŻNA mówić wprost, ale i nie wszystko TRZEBA. Obserwacje przynosi codzienność, która jak się przyjrzeć jest niecodzienna. Wszystkie treści na blogu © Janusz Zacharewicz
wielki - niewielki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za komentarz