obrana droga

Kiedy zaplanowałem swego czasu fryzurę á la Piotr Cugowski i w miarę się udało, mój Wzorzec zmienił tzw. look. Postanowiłem wówczas pozostać w założeniu pierwotnym, bo gdyby mój Wzorzec zechciał wrócić do poprzedniego wyglądu, miałby Wzorzec. Ależ wszystko się zmienia, choć chyba nie wszystko, jak na przykład to, że mam potrzebę spojrzeć na dane zagadnienie z boku i z dystansu. Pomaga mi w tym poczucie humoru (stąd powyższa dygresja), bez którego ciężko. Zostawiając na chwilę półżart, kilka słów już całkiem serio. Wsłuchuję się w każdą nutę OXYMORE [2022] JMJ i zadziwia mnie kreatywność prawie 76-letniego artysty, który pokazuje (nie)chcący, że powiedzenie "im starsze, tym lepsze" nie dotyczy wyłącznie wina i aut zabytkowych. Jestem mu wdzięczny, że w czasach fastfoodowej muzyki wciąż tworzy zgodnie z obraną drogą. Mam potrzebę wyrazić szacunek dla wszystkich ludzi, którzy idą drogą swojej pasji, niezależnie od sprzyjających lub nie okoliczności. Oby wniosło to jak najwięcej różnorodnego dobra do naszej codzienności.

 

PS. Powyższe zdjęcie przedstawia człowieka, który oddala się do swojej samotni. Gdy się uważnie przyjrzymy, możliwe że tak naprawdę się dzięki temu przybliża.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dziękuję za komentarz