Szukałem przestrzeni
poza tą, którą widać. Szukałem innej poza własną racją. Szukałem siły
niezwiązanej z mięśniami. Szukałem aktualności niezależnej od czasu. Szukałem
konieczności rutynowych czynności. Szukałem ideału w prostocie. Szukałem
zasadności słów "dziękuję" i "przepraszam". Szukałem
części wspólnych w deklaracjach i czynach. Szukałem prawdy w oczach. Szukałem
znaczenia i potencjału milczenia. Szukałem smaku potrawy niezależnego od jej kompozycji
na talerzu. Szukałem potrzeby spotkania bez zastawionego stołu.
Szukałem porządku w chaosie. Szukałem innych znaczeń tych samych
wartości. Szukałem mądrości gatunków uznanych za prymitywne. Szukałem
zasadności istnienia niedoskonałości. Szukałem w Sprzedaży czegoś więcej, niż
tylko więcej. Szukałem szczęścia, za które się nie płaci. Szukałem światła
poza świecznikiem. Szukałem talentu poza ujawnionym. Szukałem zwycięzców
poza podium. Szukałem nieoczywistego w oczywistym. Szukałem nie zawsze
świadomie. Znalazłem.
Janusz Zacharewicz - blog o Sprzedaży, reklamie, ludzkim potencjale, tworzeniu i nie tylko. Nie wszystko MOŻNA mówić wprost, ale i nie wszystko TRZEBA. Obserwacje przynosi codzienność, która jak się przyjrzeć jest niecodzienna. Wszystkie treści na blogu © Janusz Zacharewicz
szukałem znalazłem
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za komentarz