Poza generowaniem przychodu/ zarabianiem pieniędzy na Handlowcu spoczywa odpowiedzialność, nieobowiązkowa, ale i nieunikniona, o której się raczej nie myśli. Wnosi swoją osobą/ charakterem unikalną przyprawę w powtarzalnym daniu Sprzedaży, a to wyrywa ją z zastania, przyzwyczajeń, czasem marazmu i najważniejsze - gwarantuje jej przetrwanie. Cementuje też w sprzedażowej codzienności nieprzewidywalność, choć wolimy tę ostatnią zastępować pewnością, maksymalnym przybliżeniem się do niej lub przynajmniej jej ułudą, co wg mnie wpuszcza w tryby rdzę i chyba trochę podważa, a wręcz wyklucza potrzebę rynkową handlowego fachu. Meta i cel, również w Sprzedaży, to nie zawsze ta sama lokalizacja, a w wielu miejscach wciąż trawa jest nieudeptana. Mamy co robić.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za komentarz