popularny vs. pożądany

Wydaje się, że ta krótka refleksja może dotyczyć wszystkich, nie wyłącznie grzybiarzy. Ponieważ dzisiaj celem dla wielu ludzi jest popularność mająca koniec końców doprowadzić poprzez kliknięcia do pieniędzy, a także wnioskując z obserwacji, że dużo łatwiej o tak rozumianą popularność dzisiaj, niż jeszcze "n" lat temu, zasadne wydaje się przyjrzenie przykładowi Muchomora czerwonego (Amanita muscaria), grzyba niezaprzeczalnie w lasach popularnego, a równie niezaprzeczalnie przez grzybiarzy omijanego. Mimo że dużo ich czasem wysypie w lesie, można by rzec "jak grzybów po deszczu", popularnym (dzisiaj słowo bożek) składnikiem w potrawach przyrządzanych przez grzybiarzy nie są i prawdopodobnie nie będą. Czyżby te piękne bądź co bądź grzyby nieświadomie dowodziły tezy, że popularny nie zawsze znaczy pożądany? Tak by było, gdyby kliknięcie w "coś" tzw. efektem stada, bo jest modne, zgodne z trendem, coś co się (dzisiaj) opłaca powoli zatruwało „potrawę wnętrza" i zubażało funkcjonalność percepcji odbiorcy doprowadzając stopniowo do jej erozji. Nie da się zaprzeczyć, że mamy co chcemy na listach przebojów i nie tylko tam, a składniki przywołanej "potrawy duszy" dochodzą do człowieka podobne jak palenie papierosów czynne i bierne z różnych źródeł w sposób świadomy i ten drugi. Zatrucie to nie jest na szczęście śmiertelne dając szansę przeżycia, jak w przypadku pięknego bądź co bądź Muchomora czerwonego, którego można świadomie wzorem rozsądku grzybiarza ominąć. 

szkolenia i ich "ale"

Kwalifikacje są ważne, jak i potrzeba udziału w szkoleniach jest niepodważalna. To szansa aktualizacji wiedzy, poznania nowych trendów. Fryzjer, który nie uczestniczy w szkoleniach, cofa się, gnuśnieje w swoich wyuczonych metodach. Podobnie jak stojąc w ruchomych piaskach, poczujemy zapadanie się gruntu pod nogami, a idąc mamy szansę dotrzeć na ubity grunt. 

Istnieją jednak tzw. „ale”, które zauważam:
  • szkoleniowiec musi wejść w „buty”, więc w środowisko osób szkolonych. W przeciwnym razie, pokazuje kolory niewidomym
  • obowiązkowe sytuacje typu wideotrening, gaszą naturalność i spontaniczność, które to składają się na rzeczywiste spotkanie z Klientem, nacechowane optymalną właśnie naturalnością. Również komentowanie scenek odegranych w sytuacji sztucznej jest głęboko dyskusyjne, choć oczywiście to doskonały element sprzedaży samego... szkolenia
  • i najważniejsze: jeśli szkolenie odbywa się na parterze, a „ego” szkolącego grupę jest na 2-gim piętrze, może trzeba rozważyć przeniesienie grupy właśnie tam
Z całą pewnością poradzę Trenerom, by nie rezygnowali z wideotreningu i na każdym szkoleniu stosowali kamery. Kamery skierowane na prowadzącego szkolenie. Nie każdy nadaje się na nauczyciela, jakim jest Szkoleniowiec. Są dobrzy trenerzy i ci pozostali. Nie ze wszystkich cegieł buduje się pałace, bo trzeba też stawiać budynki gospodarcze. I zarówno pałac jak stajnia są równie potrzebne, bo służą ludzkości przez stulecia.